Firma na instagramie – psychologiczne zalety bycia w Sieci

Szukasz nowych kanałów dotarcia dla swojej firmy? Może warto wykorzystać w tym celu Instagram? Ta czołowa platforma społecznościowa może okazać się prawdziwym strzałem w dziesiątkę i świetnym narzędziem marketingowym z pomocą którego dotrzesz do nowych klientów. Zreszta, jak przekonasz się z lektury tego artykułu obecność Twojej firmy na Instagramie to nie tylko kwestia budowania zasięgów, ale również budowania wizerunku Twojej firmy na Instagramie.

Zapraszam Cię na wpis gościnny autorstwa Emilii Mańk , który przybliży Ci psychologiczne zalety obecności na Instagramie.

W czerwcu 2020 roku Instagram miał ponad 8 mln użytkowników w Polsce, co stanowi ok. 20% całej populacji naszego kraju. Te liczby robią wrażenie, dlatego też coraz częściej słyszymy o tym, że jako firma powinniśmy pojawić się na tej platformie. Ale tak naprawdę dlaczego musimy? Zastanawiałaś się kiedyś jakie korzyści dla Twojej firmy niesie za sobą regularna aktywność na Instagramie? W poniższym artykule opowiem ci co na ten temat mówi psychologia.

Jesteś tam, gdzie Twoi klienci szukają inspiracji

Dobrze prowadzony profil pozwala w nienachalny sposób pokazać się przyszłym klientom i przekonać ich do naszych produktów. Zupełnie inaczej reagujemy na natrętne reklamy w TV między programami, czy bannery wyskakujące nam na stronach, niż na ładne zdjęcia które wyświetlają nam się w feedzie gdzieś pomiędzy fotkami znajomych.

Na początku 2020 roku agencja BrandLift opublikowała raport dotyczący potencjału sprzedażowego Instagrama. Z przeprowadzonych badań wynika, że głównym powodem zaglądania na Instagram jest chęć inspirowania się. Oznacza to, że często wchodzimy na niego w konkretnym celu: szukamy porad influencerów na jasno sprecyzowane tematy, bądź informacji o interesujących nas produktach. Fakt, że użytkownicy sami przeglądają instagram szukając inspiracji sprawia, że mają też dużo większą tolerancję na reklamy publikowane przez marki. Dobrze przygotowana reklama stanie się częścią feedu, nie odstającą od spontanicznych poleceń naszych znajomych, czy obserwowanych influencerów.

Dlatego właśnie obecność na Instagramie pozwala w naturalny sposób zaistnieć w świadomości przyszłych klientów i stać się częścią ich codzienności. Co jest bardzo ważne z punktu widzenia następnego punktu.

Im więcej i częściej, tym lepiej – o efekcie czystej ekspozycji

Efekt czystej ekspozycji, to zjawisko, które mówi o tym, że im częściej się z czymś spotykamy, to darzymy to większą sympatią. Oznacza to, że im klient będzie miał częstszy kontakt z Twoją marką, tym istnieje większe prawdopodobieństwo, że to właśnie ją wybierze robiąc zakupy. Oczywiście ważne jest, aby nasz przekaz był przynajmniej neutralny, ponieważ jeśli wzbudzimy negatywne emocje, to skutek takiego działania będzie odwrotny do zakładanego.

Na tej zasadzie bazują prawie wszystkie reklamy telewizyjne i radiowe nastawione na zwiększenie rozpoznawalności marki. Tutaj ten sam przekaz powtarzany jest nawet po kilkanaście razy dziennie, często nie oglądamy jakoś uważnie tych reklam, ale nazwa i logo marki pozostają w tyle głowy. A musisz pamiętać, że nasz mózg niezbyt chętnie wykonuje skomplikowane analizy i zazwyczaj woli się nie przemęczać. Przy każdej decyzji podświadomie przechodzimy przez ten sam proces: znam coś, kojarzę markę od dłuższego czasu, dlatego też jej produkty wydają mi się bardziej godne zaufania.

W przypadku Instagrama masz do dyspozycji nieograniczone możliwości w pokazywaniu się jako marka. Post w feedzie, krótka wzmianka na insta stories, czy dłuższy film na IGTV. To wszystko działa trochę jak szum reklam w radio. Tutaj duże znaczenie ma także przewaga typowo lifestylowych zdjęć, gdzie możesz pokazać produkt podczas korzystania z niego, w jego naturalnym otoczeniu. Klient ma codzienny kontakt z Twoim logo i produktami, dzięki czemu po jakimś czasie jest to dla niego oczywisty wybór zakupowy. Dodatkowo może zainspirować się publikowanymi zdjęciami. Wiesz, czasem sami nie wiemy, że czegoś potrzebujemy, dopóki tego nie zobaczymy w użyciu.

Daj się polubić

W ostatnich latach coraz więcej osób zwraca uwagę na to od kogo kupuje oraz jakimi wartościami kieruje się firma i jej właściciel. Wiarygodność jest w modzie. Instagram to świetne miejsce, aby pokazać, że za produktami stoi żywy człowiek, a nie ogromna bezosobowa firma. Dlatego to takie świetne narzędzie dla młodych startupów, gdzie właściciel sam zarządza wszystkimi profilami. Dzięki social media mamy też możliwość bezpośredniego kontaktu z klientem, co pozwala nam poznać jego problemy i potrzeby.

Jesteś blisko i na wyciągnięcie ręki, dzięki czemu wzbudzasz większe zaufanie. Świadomość, że w każdym momencie można o coś dopytać, czy zgłosić uwagi daje poczucie bezpieczeństwa. Nie da się ukryć, że chętniej robimy zakupy u osoby, którą znamy i lubimy. Zobacz w jaki sposób funkcjonują lokalne, małe sklepiki, gdzie pani ekspedientka zna wszystkich swoich klientów z imienia – tam zawsze są ogromne kolejki bez względu na to, jak duża marża jest narzucona na produkty. Twój profil na Instagramie to taki mały lokalny sklepik, z tą różnicą, że nie ma zasięgu na jedno osiedle, tylko na cały świat.

Powyższe zjawisko najlepiej tłumaczy jeden z błędów poznawczych jakim jest efekt halo. Polega on na tym, że ludzie mają skłonności do przenoszenia pozytywnych lub negatywnych emocji z jednego elementu danej struktury na jej całość. Dlatego też tak dużo mówi się o tworzeniu wizerunku firmy.

Właściciel profilu na Instagramie, który się często na nim pokazuje i wypowiada, jest kojarzony z samą marką. W reklamie telewizyjnej zatrudnia się znanych i lubianych aktorów, aby wzbudzić pozytywne skojarzenia z produktem. Wykorzystanie osoby w reklamie skuteczniej przyciąga uwagę, stwarza ciepłą atmosferę oraz pozwala łatwiej zapamiętać przesłanie reklamowe. Dodatkowo wiarygodny bohater zwiększa wiarygodność treści reklamy. To tłumaczy czemu wielu aktorów traci kontrakty reklamowe, gdy coś nabroją i zaczynają kojarzyć się negatywnie (źródło, str. 118) 

Tutaj, na Instagramie, tym “aktorem” jesteś ty sam. Gdy obserwatorzy polubią sposób w jaki prowadzony jest profil, a same treści i ich autor będą wzbudzać w nich pozytywne emocje, wtedy także będą bardziej chętni do robienia zakupów. Dobry/ciekawy/miły/inspirujący człowiek = dobry produkt, który stworzył – takie uproszczenia tworzy nasz mózg.

Dodatkowo pokazywanie kulis pracy nad produktem pozwala klientom po części zaspokoić ich poczucie kontroli. A firma staje się bardziej “ludzka”. Człowiek już tak ma, że z natury jest bardzo ciekawski. Dlatego chętnie będzie podglądał w jaki sposób wykonywany jego zamówienie. Cały proces powstawania produktu (od jego wymyślenia, po zebranie materiałów, przez sprzedaż) też może być ciekawostką, która przyciągnie na twój profil wielu nowych obserwatorów.

Dobrym przykładem jest tutaj Aga Skupieńska, która dokładnie opowiada jak funkcjonuje oraz jakie usprawnienia wprowadza w swoim sklepie z akcesoriami do drinków. Możemy także zapoznać się z dokładnymi analizami jej działalności oraz poznać strategię marketingową i szczegółowe zarobki ze sklepu.

Społeczny dowód słuszności

Na pewno nie pierwszy raz obiło ci się o uszy to stwierdzenie. Społeczny dowód słuszności to jedna z reguł wpływu społecznego, która mówi o tym, że ludzie mają tendencję do przyjmowania poglądów, zachowań i decyzji innych osób. Co to dla ciebie oznacza w praktyce?

Zgodnie z tą regułą duże konta będą szybciej rosnąć – bo skoro tak dużo osób lubi ten profil, to musi być wart obserwowania. To samo tyczy się ilości serduszek pod zdjęciem – chętniej klikniemy “lubię to” pod fotką z 100 lubię to, niż 2-3. Chociaż według mnie inna zależność będzie miała tutaj większe znaczenie.

Chodzi o polecenia innych użytkowników. Gdy zadowolony klient pochwali się Twoim produktem na swoim profilu, istnieje spore prawdopodobieństwo, że ktoś z jego znajomych też zrobi u ciebie zakupy. Z uwagi na tę regułę warto też udostępniać posty z oznaczeniem marki, które wrzucają klienci na swoje konta. Zyskujesz tutaj podwójnie. Po pierwsze doceniasz osobę, która jest już twoim klientem (a kto z nas tego nie lubi?), po drugie – udostępnieniem dowodu na to, że klienci są zadowoleni z produktu może przekonasz nie do końca zdecydowane osoby do zakupów.

Ambasadorzy marki, zwłaszcza tacy z własnego wyboru, to twój największy skarb. To też jeden z powodów, dlaczego tak popularny stał się influencer marketing. Mamy coraz mniej czasu, a otrzymujemy coraz więcej komunikatów od różnych firm. Wygodniej nam korzystać z polecenia znajomych i lubianych przez nas osób, niż na własną rękę, za każdym razem, robić research.

Tutaj warto podejrzeć jak działają @janina.daily i @doktorania, które udostępniają na stories zdjęcia i komentarze dotyczące swoich książek. Na instastories @targroch.pl możemy zobaczyć jak ich klienci wykorzystują zakupione produkty podczas codziennego gotowania. Natomiast @yourkaya w wyróżnionych stories publikuje opinie zadowolonych klientek dodając do nich odnośnik do ich profili.

Podsumowanie

Instagram to świetne miejsce, by za pomocą ładnych i estetycznych zdjęć zaprezentować swoje produkty i budować markę. Jak widzisz powody, które podałam powyżej nie są jakieś strasznie skomplikowane, ale warto mieć je gdzieś tam z tyłu głowy przy planowaniu treści. Warto korzystać z tego narzędzia, dopóki nie wymaga jeszcze od nas dużych nakładów finansowych.

---

Wpis gościnny autorstwa Emilii Mańk