Rękodzieło czy produkty handmade to nie tylko sposób na zabicie czasu czy kreatywne hobby, ale też – coraz częściej – mniej lub bardziej dochodowy biznes.
Sprzedajesz swoje rękodzieło na Instagramie? Jeśli tak, to myślę, że zainteresuje Cię ten wpis gościnny autorstwa Ani Begierskiej.
Każdy rękodzielnik prawdopodobnie prędzej czy później założy konto na Instagramie. I bardzo dobrze! To przecież idealne miejsce na dotarcie do klientów oraz pokazanie i sprzedaż swoich produktów. A wiem, co mówię – od ponad roku prowadzę na Instagramie profil @polscy_tworcy_rekodziela, gdzie udostępniam prace twórców i uwielbiam obserwować jak rozwijają się ich marki! Jednak minusem popularności tej platformy jest to, że bez dobrego planu i strategii łatwo zniknąć między innymi, pięknymi pracami.
Kiedy samo zdjęcia to nie wszystko
Na Instagramie nie wystarczy „być”. Jeśli wydaje Ci się, że założysz konto, a Twoja rękodzielnicza marka po prostu zacznie się rozwijać, to możesz się rozczarować, a w konsekwencji łatwo zniechęcić. Mało komentarzy czy obserwujących może w pewnym momencie prowadzić do frustracji, tym bardziej, jeśli wydaje Ci się, że bez efektu wypróbowałaś juz wszystkie pomysły i w nerwach podglądasz, jak „konkurencja” wysyła kolejne paczki.
Jak więc dotrzeć do klientów, którzy będą stać w kolejce po Twoje ręcznie robione cuda? Dużo mówi się o budowaniu relacji z klientami na Instagramie. I tu się pewnie zgodzisz – bez odpowiedniej komunikacji z odbiorcami trudno jest zbudować silną relację z odbiorcami.
Konkurencja – pomyśl o niej inaczej
Klienci są oczywiście siłą napędową rękodzielniczego biznesu i to na nich warto skupić swoje działania. Ale gdyby pójść o krok dalej i zacząć nawiązywać relacje także z rękodzielnikami – tymi, których teoretycznie możesz uważać za swoją konkurencję? Pewnie myślisz sobie teraz, że to niemożliwe… Wcale nie!
Jak już pisałam wcześniej, prowadzę konto promujące polskich rękodzielników. I wiesz co? Coraz częściej obserwuję jak rękodzielnicy przestają być dla siebie konkurencją, a zaczynają współpracować i doceniać się wzajemnie. Być może martwisz się, że takie działania „odbiorą” Ci klientów, którzy wybiorą innych zamiast Ciebie, ale powiedzmy to sobie wprost – jeśli Twoja marka jest autentyczna, a prace wyjątkowe i dopieszczone w każdym kawałku, to z pewnością znajdziesz dla siebie miejsce na rękodzielniczym rynku.
Sama współpraca z rękodzielnikami może wyglądać różnie i tylko od Ciebie zależy jaka forma odpowiada Ci najbardziej – możesz stworzyć zupełnie nowy produkt z rękodzielnikiem tworzącym w innej technice lub pracować nad wspólnym projektem z kimś, kto zajmuje się tym samym co Ty. Możesz również po prostu wesprzeć kogoś, kogo podziwiasz. Jeśli masz wątpliwości, to chętnie podam Ci konkretne przykłady takich działań.
Doceniaj i jeszcze raz doceniaj!
Zacznijmy od najprostszej części, czyli docenienia innych twórców. Oczywiście nie chodzi o pisanie byle jakich komentarzy pod każdym zdjęciem. Takie działania mogą wyglądać nienaturalnie, a nawet zakrawać o spam.
Ale spójrz na to inaczej. Na pewno masz swoje ulubione marki. Są też pewnie rękodzielnicy, których podziwiasz lub tacy, którzy Cię inspirują. A może ktoś właśnie sprzedaje świetny poradnik lub prowadzi fajny kanał na YT z tutorialami? Pokaż to na swoim profilu! Możesz wspomnieć o kimś oznaczając go w poście lub opowiedzieć o tym w Instastory. To idealne miejsce do takich rekomendacji, a działania te mogą sprawić, że i Ciebie będą chętniej polecać.
Krok do przodu
Przejdźmy teraz do kolejnej rzeczy, o której możesz pomyśleć, żeby zrobić coś fajnego dla swojej marki – nawiązać współpracę! Chodzi o to, że możesz stworzyć z innym rękodzielnikiem zupełnie nowy produkt. Coś, co będzie miało jeszcze większą wartość dla Waszego klienta.
Zapytasz – po co to robić? Właśnie po to, by dotrzeć do nowych osób i zwiększyć ich świadomość o Twojej marce. Widziałam ostatnio śliczne sukienki dla dzieci szyte przez jedną z rękodzielniczek, które uzupełniały kołnierzyki wyszydełkowane przez drugą. Efektem było piękne i wyjątkowe ubranko, które łączyło w sobie dwie techniki. Proste, prawda?
A przykłady można mnożyć! Możesz znaleźć kogoś, kto stworzy podkładki do Twoich malowanych kubków czy doniczki do makramowych kwietników. Lub kogoś, kto będzie robił ceramiczne miseczki pasujące do wyszydełkowanych przez Ciebie legowisk dla zwierzaków. Ograniczeniem jest tu tylko wyobraźnia, a pole do działania bardzo szerokie.
Jeśli nie masz pomysłu na wspólny produkt, możesz pomyśleć o innym rodzaju współpracy. Wielu rękodzielników tworzy rzeczy, które idealnie pasują jako dodatki do Instagramowych postów. Pomyśl o tym, czego brakuje Twoim zdjęciom. Może drewnianej podkładki, która wyeksponowała by Twoją biżuterię? Albo dzierganego kocyka, który pasowałby do zdjęcia dziecięcego tamborka? Oznaczając na zdjęciach produkty innych rękodzielników pokazujesz, że nie tylko sama tworzysz markę, ale też chętnie wspierasz inne rękodzielniczki.
Last but not least
Na koniec coś, co mnie absolutnie urzekło. Wcześniej pisałam o współpracy pomiędzy rękodzielnikami tworzącymi w różnych technikach, ale teraz chciałabym Ci pokazać, że można stworzyć coś fajnego z kimś, kto zajmuje się dokładnie tym samym co Ty!
W czasie kwarantanny powstała akcja #kreatywnierazem Polegała ona na stworzeniu dziewięciu prac tworzących napis Zostań w domu jeśli możesz, bo inni nie mogą. Akcja miała na celu zachęcenie do kreatywnego spędzania czasu w domu i pozostania w nim w okresie kwarantanny.
Z kolei niedawno powstała też inna akcja #tosamoleczinne, w której rękodzielniczki chcą pokazać, że ta sama zabawka wyszydełkowana z jednego wzoru może się różnić w zależności od tego, kto ją wykonuje. A przy okazji dziewczyny wspierają się i dzielą między sobą wiedzą.
Takie działania pokazują, że ta sama pasja i dziedzina wcale nie muszą dzielić czy prowadzić do wzajemnej niechęci. Wręcz przeciwnie! Mogą łączyć, a przy tym wspomagać rozwój Twoich umiejętności i budowanie coraz bardziej rozpoznawalnej marki.
Kilka słów na koniec
Jak widzisz, sposobów na współpracę w rękodziele jest dużo, a samo nawiązywanie relacji na Instagramie z innymi twórcami staje się coraz popularniejsze. Bardzo się cieszę, że powoli zmierza to w takim właśnie kierunku, bo przecież o ile więcej dobrego można stworzyć współpracą niż wzajemnym zwalczaniem się.
Mam nadzieję, że zobaczę na Instagramie jeszcze wiele pięknych projektów tworzonych przez polskich rękodzielników, a jeśli podczas czytania tego wpisu przyszedł Ci do głowy jakiś pomysł, to nie bój się proponować współpracy! Być może wyjdzie z tego coś pięknego i wyjątkowego?
Wpis gościnny autorstwa Ani Begierskiej

Ania Begierska – miłośniczka herbaty, kwiatów i szydełkowania. Założycielka instagramowego konta @poslcy_tworcy_rekodziela, gdzie pomaga odkrywać niezwykłe prace innych twórców oraz promować lokalne, kreatywne inicjatywy. Nie potrafi usiedzieć w miejscu, z pewnością właśnie planuje kolejną podróż.
Instagram: @polscy_tworcy_rekodziela
Strona: polscytworcyrekodziela.pl
Inne artykuły o Instagramie na blogu Wild Rocks, które mogą Cię zainteresować:
- Jak robić piękne Instagram Stories bez wychodzenia z aplikacji? Dowiesz się!
- Biznes po godzinach: czy warto rozwijać biznes po godzinach?
- Jak napisać super BIO na Instagramie?
- Moja strategia rozwoju konta na Instagramie
- Jeśli poważnie myślisz o rozwoju swojego konta i potrzebujesz konkretnych wskazówek sięgnij po “Korki z Insta”

