porady blogowe jak zrobić piękny nagłówek na bloga

Jedna rzecz, która przyszła mi do głowy po tegorocznym „rankingu Kominka”

Ranking „Kominka” to jedno z najgorętszych wydarzeń w blogosferze. Można się z nim zgadzać bądź nie, ale nie da się ukryć jednego – ten ranking naprawdę dużo znaczy w blogosferze. Szczególnie w przypadku mniej znanych blogerów – znalezienie się w tak zwanych „nadziejach blogosfery” może pomóc otworzyć wiele dotychczas zamkniętych drzwi.

Jaki zatem błąd popełniło kilkoro spośród „Nadziei polskiej blogosfery 2016?”

Nie zadbali o nagłówek. A dokładniej o to, żeby znalazła się w nim czytelna nazwa bloga.

Spośród 13 blogów, które znalazły się wśród tegorocznych „Nadziei blogosfery” 2 miały tak nieczytelne nazwy bloga w nagłówku, że nie byłam w stanie ich zidentyfikować. Jeszcze gorzej było przy przeglądaniu rankingu na telefonie – tu nieczytelne było przynajmniej 5 nagłówków. Co więcej – w samym artykule Tomek nie podlinkował screenów z poszczególnych blogów (bo było to jedno zdjęcie kolażu screenów, wycięte z raportu). W samym raporcie, który był do pobrania za zapis na newsletter ten „błąd” został już naprawiony, ale… ile osób zobaczyło sam ranking vs. ile pobrało pełny raport?

No właśnie.

Oczywiście możesz powiedzieć – kto mógł przewidzieć, że akurat znajdą się w rankingu? Że Tomek z partyzanta wpadnie na czyjegoś bloga, i w najmniej oczekiwanym momencie – bez czasu na przypudrowanie bloga, a może nawet z lekkim katarkiem – zrobi screena i umieści w jednym z ważniejszych rankingów blogosfery?!

jak przygotowac estetyczny nagłówek na bloga

 

Nie daj się przyłapać z ręką w nocniku- zadbaj o piękny nagłówek bloga

Jedną z rzeczy, które sumarycznie złożą się czytelnikowi na to jak „odczyta” Twojego bloga będzie Twój nagłówek. Piszę „sumarycznie”, ponieważ na całość wrażeń składa się bardzo wiele elementów takich jak fonty, kolorystyka, zdjęcia, tytuły postów etc.

Nie zmienia to jednak faktu, że kiedy Czytelnik „omiecie” Twoją stronę wzrokiem, to nagłówek będzie jedną z rzeczy, która mignie mu przed oczami

Zadbaj więc, by był piękny 🙂

26 komentarzy do wpisu: “Jedna rzecz, która przyszła mi do głowy po tegorocznym „rankingu Kominka””

  1. Jeszcze zanim przeczytałam treść wpisu, a spojrzałam na Twoje nowe logo, to już chciałam napisać, że fajne 😀 Niezły motyw z tą częścią ROCKS wyciętą jak gdyby z innego zdjęcia, zamiast zwyczajnie matową.
    Zdecydowanie to ważny element estetyki bloga!

  2. No to zdecydowanie jest najważniejsze i to święta racja, że trzeba zawsze być gotowym bo nigdy nie wiadomo kiedy Cię zauważą. Ja w pośpiechu teraz poprawiam różne rzeczy, które na początku zawaliłam i no cóż… to chyba nie będzie miało końca 😉

    1. Prawda? Człowiek nie ma pojęcia kiedy taki Tomek może wpaść na jego bloga i BUM. Skucha, zgłaszam nieprzygotowanie 😉
      A co do tego co piszesz – Basia, niektórzy mają po kilka lat swoje blogi i jeszcze wielu rzeczy nie ogarnęli więc nie ma sensu się łajać (tulimy) 🙂

  3. Od razu mówię, że zostaję na Twoim blogu na dłużej! 🙂 Inspirujące miejsce, także jedno z niewielu, które całkowicie podobają mi się w kwestii wyglądu strony.
    I piękne 'dziękuję’ za poradnik, na pewno skorzystam!

      1. Hmm… Osobiście, mam często problem z wiernością przyjętym założeniom, także w kwestiach wizualnych – dajmy na to: jakiś czas temu wybrałam szablon, kolory (choć jeszcze nie dopasowałam ich do końca), fonty i resztę niezbędnych szczegółów, a jednak podczas wdrażania ich zdarza mi się złapać na tym, że mocno odbiegam od przyjętych założeń. Za dużo na raz mi się podoba i przez to zapominam o wierności swojemu minimalistycznemu ideałowi. Teraz na przykład – po miesiącu od podjęcia, rzekomo, ostatecznej decyzji co do wyglądu bloga – najchętniej zmieniłabym… wszystko.
        Może masz w zanadrzu jakieś rady? Chętnie dowiedziałabym się więcej o tworzeniu swojej mood board.

        1. Och.. ileż to razy ja się z tym mierzyłam. Najlepiej byłoby mieć 5 blogów żeby móc na każdym wprowadzać wszystkie kreatywne pomysły jakie przyjda mi do głowy 🙂

          A na serio – zupełnie się tą niekonsekwencją na razie nie przejmuj – tylko sprawdzaj Co się rzeczywiście sprawdza a co nie i daj sobie trochę czasu – często mamy mnóstwo kreatywnych pomysłów jeszcze przed założeniem bloga, ale czas to szybko weryfikuje.
          Np. Pozwoliłam sobie wejść na Twojego bloga – i uważam, że naprawdę jesteś dla siebie zbyt surowa bo jest dla mnie bardzo spójny. Jedyne co mi się tak rzuciło w oczy to kolor paska z cookie disclaimerem że jest turkusowy i nie pasuje kolorystycznie do reszty. A – no i napisy na zdjęciach – bo jak na to wjeżdża apla na stronie głównej ze slajdera i powtarza tytuł, a sam napis gdzieś po drodze szablon przyciął to też trochę to traci na uroku.
          Ale reszta.. reszta jest super- choćby to że wszystkie zdjęcia choć nie są „na jedno kopyto” to utrzymują się w podobnej gamie kolorystycznej. No strasznie mi się to podoba.
          Jeśli chodzi o moodboardy to polecam Ci tekst @womanatwindow http://womanatwindow.com/2016/11/how-use-moodboard-plan-your-wardrobe/ oraz bloga Eclectic Trends (http://www.eclectictrends.com/)

          1. No właśnie – niektóre elementy pozostały w kolorach, które wybierałam na samym poczatku – później koncepcja się zmieniła i o! takie hocki klocki. Na razie jednak na czasie u mnie są egzaminy i sesja zimowa, ale zaraz po ostatnim zaliczeniu zasiadam do bloga i robię poprawki.
            Ja chyba ze wszystkim mam tak, że chce od siebie doskonałości w każdym calu, i to najlepiej na już. I denerwuję się, kiedy nie wszystko z wejścia jest perfekcyjne. Z drugiej strony mam świadomość, że dojście do tego punktu, w którym powiem sobie, że blog wygląda dokładnie tak, jakbym tego chciała, wymaga czasu i niezliczonej ilości prób, mnóstwo nauki.
            I załatwiłaś mi zajęcie na wieczór – ohy i ahy nad moodboardami 😀 Obym tylko przez to znowu nie zmieniła koncepcji 😀

  4. Trzeba o tym pamiętać, bo to tak naprawdę pierwsza rzecz jaką widać po wejściu na stronę. Albo się rzuci w oczy albo przeminie jak wiele innych. Trzeba nad tym popracować więc z chęcią skorzystam z Twojej pomocy!

  5. haha swoim wpisem zachęciłaś mnie do zapisania się do newslettera i zaglądania na Twój blog. Chyba właśnie o to chodzi 😛

  6. Uhu, zostaję na dłużej 😀 Bardzo mi się tu podoba 🙂 Ranking oglądałam, nawet pobrałam pełną wersję, ale nie jestem pewna, czy pamiętam jakikolwiek blog, który trafił do „nadziei”. Aż chyba zerknę jeszcze raz.

  7. Co do nagłówka masz zupełną rację. To chyba pierwsza rzecz na jaką zwracam uwagę wchodząc na czyjegoś bloga. Z resztą rzadko patrzę na adres www, raczej na nagłówek i zapamiętuję nazwę bloga. Jak nagłówek jest charakterystyczny, ładny, czytelny i przyciąga wzrok to największy plus dla bloga.

  8. Gustavo Woltmann

    Zgadzam się w 100% w kwestii nagłówków. Nawet nie chodzi o czytelność, a to, jak się po prostu prezentuje. Czasem wygląd nagłówka i generalnie strony jako takiej niszczy nawet dobrą treść.

  9. Masz rację.. Cholera masz racje, az mi wstyd gdy pomysle o moich prostych ociosanych literach.. Dobrze, ze do Ciebie trafiłam, działasz inspirujaco:*

  10. Pingback: #DzikoDobry Styczeń + link party! - Wild Rocks

  11. Pingback: Jak i gdzie promować bloga + planner promocji posta - Wild Rocks

  12. Pingback: Darmowe zdjęcia na bloga do pobrania - Wild Rocks

  13. Pingback: Jak często publikować posty na blogu? - Wild Rocks

Komentowanie zostało wyłączone.

Scroll to Top