Czy zastanawiałaś się kiedyś, o której godzinie najlepiej dodać zdjęcie na Instagram? Nie jesteś jedyna! Wiele osób poszukuje odpowiedniej pory na publikację niczym Indiana Jones Świętego Graala. Czy to ma sens? Moim zdaniem niewielki… A dlaczego i o co warto zapytać w zamian – odpowiadam w artykule poniżej.
Czy istnieje najlepsza godzina na post na Instagramie?
Powiem krótko – pewnie niejedna, bo wszystko zależy od konkretnego przypadku. To, co sprawdzi się w branżach kreatywnych, może nie mieć przełożenia na działalności np. związane z księgowością czy nieruchomościami. Nie ma sensu więc szukać tej jednej jedynej i uniwersalnej godziny na publikację. Znalezienie właściwej dla siebie pory jest o tyle trudne, że zależy od wielu czynników, z których część może się zmieniać. Jakie więc pytania warto sobie zadać?
Kim są Twoi odbiorcy?
Zastanów się, do kogo kierujesz swój przekaz. Jak wygląda ich życie na Instagramie? Kiedy są najbardziej aktywni? Kiedy pracują, a kiedy odpoczywają w sieci? W jakich porach najbardziej namiętnie wchodzą w dyskusje, a kiedy mają czas tylko na zostawienie serduszka? Warto odnieść się do dostępnych statystyk. Na Instagramie możesz dokładnie zobaczyć, kiedy Twoi obserwatorzy są online. Teraz wystarczy dopasować się do ich rytmu. Podobno dobrze działa publikowanie max. godzinę przed tym, jak stają się najbardziej aktywni, mówi się też, że żywotność posta to średnio ok. 4 godzin. Po tym czasie już mało kto będzie miał szansę go zobaczyć. Pamiętaj, że aby uzyskać dostęp do instagramowych statystyk, musisz w ustawieniach konta zmienić je w biznesowe.
Co jest największą wartością dla Twojej grupy docelowej na Instagramie?
Jakich informacji szukają? Jakie problemy próbują rozwiązać? Chcą się bawić, uczyć, a może inspirować? Im lepiej zbadasz potrzeby swojej grupy docelowej, tym łatwiej będzie Ci na nie właściwie odpowiedzieć. A wtedy mniej ważna stanie się pora, o której będziesz publikować, bo na naprawdę dobre treści będą czekać zawsze. Korzystne może okazać się także przyzwyczajenie swoich obserwatorów do zamieszczania treści zawsze o konkretnej porze, ale taka regularność może wymagać większego zaangażowania z Twojej strony – i dobrej pamięci. Chyba że postanowisz wrzucać posty z wyprzedzeniem na przykład przez aplikację do ich planowania.
Jaki dziś dzień?
To pytanie tylko na pozór ma mało sensu. Warto pomyśleć o tym, że nasze zachowania na Instagramie zmieniają się w zależności od tego, czy jest to zwykły dzień pracy, wakacje, weekend, czy święta. Ten czynnik również należy wziąć pod uwagę, planując swoje treści. Zwłaszcza, że coraz więcej osób decyduje się na urlopowy detoks od siedzenia w sieci.
Czy dostatecznie dużo testowałam, żeby wyciągać wnioski?
To częsty błąd – próbujemy dokonać podsumowań i znaleźć odpowiedź na nasze pytania po zaledwie kilku próbach. A tymczasem znalezienie swojej pory na postowanie może trwać naprawdę długo i kosztować nas wiele energii. Tu nie ma dróg na skróty. Warto eksperymentować, zapisywać efekty prób (choćby w prostym arkuszu kalkulacyjnym, gdzie wrzucisz datę i godzinę publikacji, treść posta i jego wyniki) i dopiero po dłuższym czasie próbować wyciągnąć wnioski. I najważniejsze – nie poddawać się, kiedy coś nie wychodzi. Każdy wielki influencer kiedyś był w tym miejscu!
A jaki był Twój dotychczasowy sposób na postowanie o “właściwej” porze?
Pozdrawiam
Ola Foryś | @wild.rocks
Inne artykuły o Instagramie na blogu Wild Rocks, które mogą Cię zainteresować: